Ostatnio ktoś mnie zaskoczył, zarzucając mi, myślenie utartymi schematami. Rozmawiając o wyjazdach rekreacyjnych okazało się, że zawsze wyjeżdżam gdzieś za miasto, na wieś, i tak od wielu lat. Nie było by w tym nic złego, gdyby nie to, że zaniedbałam polskie miasta, z tego powodu, w ogóle ich nie odwiedzając.
Kiedy trzeba wypożyczyć samochód?
W Warszawie byłam jako nastolatka, w Krakowie jako dziecko. Postanowiłam to zmienić. W Krakowie było wiele ciekawych rzeczy do obejrzenia, ale ja nawet o tym nie pomyślałam. Jaki środek transportu wybrać, by był najkorzystniejszy? Nie widziało mi się jechać przez prawie całą Polskę własnym autem, więc może coś wypożyczyć na miejscu? Do Krakowa mam świetne połączenie pociągiem, odpoczęłabym już w podróży. Nie wyobrażałam sobie zwiedzać miasta środkami komunikacji miejskiej. Nie dlatego, że jestem jakaś wygodnicka, ale po prostu, chciałam zwiedzać swobodnie, cały czas, a nie dostosowywać się do rozkładów jazdy. Jadąc załatwić jedną sprawę zapewne tak bym zrobiła nie bawiąc się w żadne wypożyczalnia, ale w wypadku kiedy chciałam odpocząć przez te kilka dni – pomysł był idealny. Wyszukałam kraków wypożyczalnia samochodów w smartfonie i zaczęłam przeglądać auta. Liczyło się niskie spalanie w trybie miejskim, ale też wygoda. Autko najlepiej małe, które wszędzie się zmieści. I ładne, bo lubię auta ładne. Znalazłam to co lubię i następnego dnia, mając już pewny urlop, zakupiłam bilety do Krakowa i zamówiłam samochód na przemieszczanie się po nim. To miał być pierwszy od lat wyjazd rekreacyjny do miasta.
Dziś mogę stwierdzić, że było fajnie, ale nie tak, gdy odwiedzam jakąś agroturystykę. Zdecydowanie, kolejny raz przekonałam się o tym, że uwielbiam przyrodę. I jazda samochodem z punktu a do punktu b jest lepsza na trasie, niż w korkach. Następne wakacje już zaplanowałam – tydzień z dala od cywilizacji. Już nie mogę się doczekać!
