Od kilku lat zastanawiałam się nad otworzeniem własnej działalności gospodarczej. Z racji tego, że znam się na handlu, chciałam mieć własny sklep. Długo jednak nie mogłam wpaść na pomysł, co miałabym sprzedawać. Aż do niedawna. Będąc na spacerze w okolicy mojego miejsca zamieszkania zauważyłam, że jest tutaj mnóstwo kwiaciarni. Każda z nich potrzebuje dobrej hurtowni. A takiej w pobliżu nie ma.
Hurtownia z artykułami dla florystów
Moim pierwotnym pomysłem na biznes był sklep, ale nie miałam określonego asortymentu. Wszystko zmieniło się po pewnym sobotni spacerze, po którym zmieniłam zdanie i w konsekwencji prowadzę teraz nie sklep, a hurtownię florystyczną. Zapatrują się u mnie wszystkie pobliskie kwiaciarnie, a jest ich naprawdę sporo. Nie brakuje też indywidualnych klientów, głównie pasjonatów florytyki i innych dziedzin artystycznych. Klienci chwalą sobie przede wszystkim ogromny wybór. Postawiłam bardzo mocno na różnorodne dodatki florystyczne, bo od znajomej, która prowadzi kwiaciarnie dowiedziałam się, że właśnie na dodatki jest teraz ogromna moda. Znajoma nie myliła się. Rozmaite wstążeczki, tasiemki, przyklejane motylki, biedronki, ozodbne koszyczki i tak dalej, rozchodzą się jak świeże bułeczki. W okresie świąt wielkanocnych nie nadążałam z domawianiem niektórych dodatków. Wszyscy są więc zadowoleni z tego, że zdecydowałam sią akurat na tego typu działalność. Kwiaciarnie mają blisko hurtownie, co daje im oszczędność czasu i pieniędzy, a ja mam całkiem przyjemny zarobek.
Jeszcze nie tak dawno planowałam otworzyć sklep, teraz zaś prowadzę z sukcesami hurtownię florystyczną. Pomysł ten okazał się strzałem w dziesiątkę, tym bardziej, że postawiłam przede wszystkim na bogaty asortyment. Wszyscy doceniają to, że mogą u mnie zakupić tak dużo dodatków.