Od dawna z moim narzeczonym szukaliśmy odpowiedniej sali na nasze wesele. Prawdą jest, że nie chcieliśmy dużego wesela. Myśleliśmy o takim do stu osób. Niestety przez bardzo długi czas okazało się, że nie ma żadnych ładnych sal weselnych na tak małą ilość osób. Wszystkie wyglądały jakby były sprzed kilkunastu lat. To był dramat.
Wesele w Krakowie na sto osób
Chodziliśmy i szukaliśmy. Przemierzaliśmy naprawdę wiele stron internetowych w poszukiwaniu odpowiedniej sali, jednak ciągle zderzaliśmy się ze ścianą. Jeśli już sala była w miarę fajna to okazało się, że cena za przysłowiowy talerzyk jest naprawdę duża i nie chcemy tyle płacić. Przez jakiś czas nawet odpuściliśmy sobie temat, jednak sala spędzała nam sen z powiek. Dlatego też zdecydowaliśmy się na to, aby wpisać w internet frazę jaką było wesele do 100 osób kraków i zobaczyć co się stanie. Może w tym ferworze poszukiwań sali coś nam umknęło, a dzięki wyszukaniu konkretnej frazy może znajdziemy te wyjątkowe miejsce na nasze wesele. Moje przeczucie mnie nie zawiodło, bowiem znaleźliśmy lokal, którego wcześniej nie mogliśmy namierzyć a miał sporo pozytywnych opinii. Jak się okazało na weselu w tym miejscu była także siostra mojego narzeczonego i miała dobre zdanie o tym miejscu. Posiadali oni pokoje do wynajęcia dla gości, którzy przyjechali z daleka, mieli świetną kuchnie oferującą dania zarówno regionalne jak i kuchnie świata. Słowem, dla każdego coś dobrego.
Jak się okazało sala ma naprawdę wiele zamówień i napięty grafik, jednak mieliśmy sporo szczęścia. Ktoś zrezygnował w ostatniej chwili w naszym terminie i manager od razu zajął go dla nas. Byłam szczęśliwa, bo pan był bardzo zaangażowany i pomógł nam w organizacji uroczystości. Zadbał o ozdoby i świetny klimat.
Zobacz też https://mozaikarestobar.pl/