W fabryce mebli pracę podjąłem tuż po szkole i dzięki temu było mnie stać na studia zaoczne. Od samego początku chciałem pracować i się uczyć, bo dzięki temu zdobywałem doświadczenie i oczywiście miałem własne pieniądze. Dla mnie było to idealne rozwiązanie.
Idealny projekt rozkładanej ławy podnoszonej
Chciałem być projektantem mebli i praca w fabryce wiele mnie nauczyła. Kiedy już ukończyłem studia, to szef zaproponował mi awans. Zanim jednak go dostałem, to musiałem się wykazać. Do produkcji miała trafić ława podnoszona rozkładana w nowoczesnym stylu i to właśnie ja miałem wykonać jej projekt. Z racji ukończonego kierunku studiów miałem ku temu odpowiednie kwalifikacje. Znałem się na meblach, wiedziałem też jakie były oczekiwania klientów, dlatego z łatwością przyszło mi zabranie się za projekt. Ława musiała być niewielka w przypadku złożeniu, jednak po jej rozłożeniu i podniesieniu miała mieć możliwość pomieszczenia co najmniej ośmiu osób. Było to dla mnie ogromne a zarazem przyjemne wyzwanie, bo miałem masę pomysłów i zamierzałem je wykorzystać. Szef doglądał mojego projektu i widziałem, że był nim zachwycony. Kiedy zakończyłem pracę, to projekt rozkładanej ławy zaprezentowałem na spotkaniu z zarządem. Wszyscy jednogłośnie uznali, że produkt ten obowiązkowo musi trafić do produkcji. Zapracowałem sobie na awans, który zgodnie z obietnicą został mi przyznany. Od tego czasu projektuję nie tylko ławy czy stoły, ale wszelkiego rodzaju meble. Jestem zadowolony.
Po kilku latach zdecydowałem się otworzyć własne biuro projektowe i wykonywać zlecenia dla różnych firm. Opłaciło mi to się zdecydowanie, bo działałem na własną rękę a moje zarobki były o wiele wyższe. Z fabryką mebli cały czas współpracowałem i miałem dobre relacje.
