Od trzech lat uczę się w technikum samochodowym. Uznałem, że już czas przestać tracić wakacje na imprezy i wyjazdy – skoro chcę pracować w przyszłości jako mechanik, to równie dobrze mogę zacząć już teraz. Dwa miesiące być może mnie czegoś nauczą – na pewno zobaczę jak pracuje się w tym zawodzie.
Praktyczna nauka montażu instalacji LPG
Na szczęście okazało się, że znalezienie pracy nie było trudne. Rzeszów nie był małym miastem – gdy specjalista czy fachowiec szukał pracy, znajdował ją raczej szybko. Ponieważ od razu dałem do zrozumienia, że po zakończeniu wakacji wracam do technikum, mój pracodawca uznał, że najlepiej będzie dać mnie do zadań, które są w miarę powtarzalne i które szybko opanuję. Miałem zajmować się montażem instalacji gazowych. Nie było to dla mnie nic trudnego – świetnie znałem ten temat ze szkoły. Już pierwszego dnia pokazałem szefowi na co mnie stać, dzięki czemu szybko zacząłem pracę na samodzielnym stanowisku. Montowanie instalacji LPG szło mi bardzo szybko i sprawnie. Wiedziałem już, że na pewno będę chciał w przyszłości pracować w tym zawodzie. Gdy wakacje zbliżały się ku końcowi szef zaproponował mi, bym po zakończeniu nauki wrócił do niego. Dostałem ogromną premię, której kompletnie się nie spodziewałem. Ja jednak wiedziałem już doskonale jak wygląda w różnych samochodach montaż instalacji LPG – Rzeszów stał przede mną otworem. Uznałem, że po szkole od razu spróbuję założyć jednoosobową działalność, w której będę zajmował się tylko tym. Rodzice też stwierdzili, że to lepszy plan.
Przez cały kolejny rok uczyłem się tak dużo, jak tylko byłem w stanie. Wiedziałem doskonale, że już wkrótce być może będę otwierał własny mały warsztat. Ta wizja przez cały czas motywowała mnie do tego, bym dawał z siebie wszystko przy nauce i sprawdzianach.